Czy ktoś z Was potrafi sobie wyobrazić Wigilię bez Kewina?? My też nie! Dlatego na szkolnej Wigilii nie mogło zabraknąć sprytnego chłopca, który znów został sam w domu i musiał zmierzyć się z bandytami. Ufff...było niebezpiecznie! Całe szczęście nad wszystkim czuwała klasa IV z wychowawczynią p. M. Runke.